piątek, 9 kwietnia 2010

Czyszczenie laptopa 02042010

Nic dziwnego, że mój laptop tak się grzał, był pełen kurzowych króliczków. Po rozebraniu laptopa i dokładnym wyczyszczeniu temperatura karty graficznej, procesora i dysku twardego nie przekracza temperary wyzszej niz 45 stopni. Wczesniej wszystko oprocz dysku grzało sie do temperatury 80-90 stopni. So, I win :D









sobota, 20 marca 2010

WiP 20032010




Yaaaay! Kolejny work in progress - z tego jestem szalenie dumna ^_^




















.... i naklejka na laptopa gotowa. Tadam!

czwartek, 18 marca 2010

Studia [random date]


Studiowanie jest fajne - a zwłaszcza na kierunku artystycznym gdzie wykladowcy są jeszcze bardziej oderwani od rzeczywistości niz studenci. Zabawy tez jest mnostwo, nie ma to jak byc studentem ;D

Jak widać mam w grupie etatowego kuzyna Cosia


A w tym semestrze mamy samych modelów ^_^


From Aria with love


A to mój RYJ wyrzeźbiony przez koleżankę. Mozna powiedzieć ze stalam sie niesmiertelna ;D


Kolega Tomek wraz z poranną kawusia na Grafice





Te foty zostały zrobione przez naszego modela podczas przerwy. Trzeba było przyznac, ze miał niezły obiektyw ;D

sobota, 13 marca 2010

Dramat Arii [test wideo]



Bo kiedy człowiek ma kłopoty to się mu nie pomaga tylko go filmuje :D

Work in progress 13032010

Nie ma nic lepszego, niż twórczy bajzel podczas pracy :D

piątek, 5 marca 2010

Cieszyn - 05032010



Snow.
Seriously guys, WHAT THE FUCK.

czwartek, 4 marca 2010

Flashback - Trójmiasto 0813022010

Przeglądałam dziś foldery ze zdjęciami i znalazłam mnóstwo fajnych foty z pobytu feriowego w Trójmieście.



Dzielnice portowe są awesome - idzie tam znaleźć dużo fajnych budynków czy maszyn.



Pierwszy raz widziałam na oczy zamarznięte morze, niesamowita sprawa.

A to wszystko pokazał mi mój niestrudzony przewodnik, Maczer :D



Oczywiście nie mogło zabraknąć my space'owej foty w lustrze ;D

wtorek, 23 lutego 2010

Kania Polska 1921022010

Czyli niezapomniany weekend w gronie znajomych z MW, który odbył się pod Warszawą.
Każdy dzień był wypełniony masą atrakcji i szkoda, że wszystko tak szybko się skończyło.

Piątek upłynął pod znakiem szalonego CurvyParty, kto nie był ma czego żałować :D
A w sobote Bart zorganizował event "Whose line it is anyway"
Odbyła się również uroczysta koronacja Księcia Crowa


Jednak niestety wszystko co dobre, szybko sie kończy i ani się obejrzałam a juz siedzę w Cieszynie. Mam nadzieję, że uda się zorganizować majówkę w Kani i będziem się bawic rownie dobrze, co ostatnio :D